Skrót z wtorku i środy.
Skucha za skruchą. Ciągle jutro jutro jutro,ale jak widzę napoleonkę to nawet pojutrze. kurrrrwaaa.
Wizja ładnej madrej mnie wkurza na maxa, bo wiem że jest odwrotnie. Tłusta, leniwa, śmierdząca kupa flaków, udająca że cos wie i umie. Szukająca ciągle czegoś do zajęcia.w domu syf. Dzieci laza gdzie chcą. A ja pale fajka za fajkiem.roboty dziś było sporo,ale mogłabym się ogarnąć z projektami,bo ile można ludzi zwodzić i na kogo dalej zwalać winę.😭rzygać mi się chce!